Odróżnisz tornado wodne od trąby wodnej? A może potrafisz dokładnie przewidzieć kiedy dopadnie Cię gwałtowny szkwał? Podczas Intensywnego Kursu Meteorologii dla Żeglarzy tłumaczę jak unikać niebezpiecznych zjawisk – niestety bardzo często słyszę, że w Polsce nie mamy się czego bać – a wiesz co to Europejska aleja Tornad? Nie było pewnie na geografii? Albo słyszę, że Chorwacja to takie Mazury ze słoną wodą? A wiesz, że temperatura wody w Adriatyku jest tak wysoka, że powoduje coraz częściej gwałtowne zjawiska? Przedstawiam Wam siedem sytuacji, w których nikt z nas nie chciałby się znaleźć. Trzy z nich „na bardzo bezpiecznym akwenie” w Chorwacji. Uważajcie na siebie!
Wszystkie opisane tu zjawiska omawiamy szerzej i uczymy się ich unikać na Intensyewnym Kursie Meteorologii dla Żeglarzy więc teraz zaproszę Cię do oglądania a jeżeli chcesz wiedzieć więcej zapraszam na kurs. Pewnie da się złapać jakąś zniżkę! Szczególnie zapraszam instruktorów sportów wodnych, bo niestety to od Was, Moi Drodzy zależy ile mitów meteorologicznych uda sie obalić i na ile bezpiecznie będzie na wodzie.
Niezwykle niebezpieczne zjawisko rodzi się dzięki bardzo potężnym chmurom burzowym zwanym superkomórkami. Istnieje kilka sposobów na odróżnienie ich od zwykłej burzy – omawiamy je na kursie, ale najważniejsza jest ich wielkość – są dużo większe i poruszają się wolniej niż zwykła chmura burzowa. Wewnątrz może pojawić się niezwykle silny prąd wstępujący i w efekcie tornado. Bardzo ciepłe akweny (np. Adriatyk) dają takim chmurom dużo energii i stąd potężne zjawiska. Tornado ma znaczną średnicę i oprócz siły wiatru należy się bać także naporu wody porwanej z powierzchni morza, a na lądzie także porwanych przedmiotów. Pod żadnym pozorem nie zbliżaj się do tego zjawiska. Wielu komentatorów a nawet instruktorów żeglarstwa myli tornado wodne, trąbę wodną
Jeżeli myślisz, że polskie wody śródlądowe są bezpieczne zerknij na tornado nad jeziorem Kałębie. Uwaga zaczyna się od klasycznego polskiego ja P#@$%@! PS> W Polsce wszystkie zjawiska wirowe przyjęło się nazywać trąbą… tu widzisz tornado.
I jeszcze jedno ujęcie z bliska
Wielokrotnie spokojniejsze zjawisko od tornada wodnego jednak nie daj się zwieść, wpływanie jachtem w trąbę wodną to proszenie się o kłopoty. Typowe dla trąb wodnych jest to, że po wejściu na ląd zanikają bardzo szybko. Przykład także z Adriatyku. Na stronie kursu meteo znajdziesz film zrobiony na Zatoce Gdańskiej z pokładu ORP Kujawiak.
[sc name=”adsinarticle”]
Lokalna wiedza o oznakach złej pogody jest na wagę złota. Zwykle lokalne stacje brzegowe ostrzegą Cię zawczasu przed każdym poważniejszym załamaniem pogody. Ale warto inwestować w swoją wiedzę bo pogoda w ostatnim dziesięcioleciu zrobiła się bardzo dynamiczna i na wielu obszarach (na przykład w Polsce) mamy za mało stacji pomiarowych, żeby zapewnić precyzyjne prognozy pogody.
Tak wiem to marzec ale zapewniam Cię, że i podczas majówki możesz się spotkać z bardzo intensywnym wiatrem spadowym. Dla żeglujących w Grecji polecam wpis o tym jak powstaje Meltemi.
Większość z popularnie funkcjonującej wiedzy na temat piorunów to czysta fikcja. Wiele mitów rozwiewam we wpisie o piorunach – koniecznie przeczytaj! Prawda jest też taka, że statystycznie w ciągu użytkowania każda żaglówka zostanie trafiona przynajmniej raz. Zobaczmy jak blisko było:
Media kochają szkwały w różnych kolorach i używają tego określenia nieprecyzyjnie. Poniżej przepiękny timelapse z tego roku pokazujący prąd zstępujący. W takich warunkach najlepiej wzmocnić cumy i obłożyć się odbijaczami. Czy da się przewidzieć takie zjawisko? Rada jest prosta – obserwuj niebo (jak – o tym na kursie) i unikaj burz. Przy dzisiejszej dostępności danych i wiedzy – żeglowanie w trudnych warunkach nie przynosi Ci chwały. A jeżeli już musisz przyjąć burzę – przyjmij ją na własnych warunkach.
Krótko: duże gradziny powstają wtedy, gdy w potężnej chmurze burzowej działa kilka prądów wstępujących i zstępujących. W ten sposób woda może zamarznąć na powierzchni już utworzonych gradzin, tym samym powiększając ich rozmiar. Tak, grad może być na tyle duży, że uszkodzi łódkę – polecam obserwację nieba i poszukanie portu schronienia zawczasu. Jeżeli to niemożliwe miej w pamięci, że bimini nie zawsze wytrzyma… A ucieczka przed chmurą burzową przy opadzie gradu może boleć:
Ilość bzdur jakie usłyszałem podczas polskiego szkolenia żeglarskiego na temat żeglowania na fali jest zatrważająca. Nie będę tu rozbrajał mitów – to robię na kursie meteo – ale pamiętaj, że to falowanie ma dużo potężniejszy wpływ na statek i na morale załogi niż silny wiatr. Jeżeli kusi Cię, żeby wyjść w morze w trudnych warunkach „żeby się sprawdzić”, usiądź napij się i poczekaj aż Ci przejdzie. Poniżej zobaczysz jak to robią profesjonaliści. Nie próbuj tego samemu…
A poniżej próby morskie łódek pilotowych podczas sztormu
Jako bonus film dokumentalny o biciu rekordu na pokładzie Thunder Child.
Podobało się? Udostępnij proszę!
