Kilo wody pod stopą

Polska Jazda Eteru UKF, czyli straszne historie z użyciem radia

  • 22.06.2016 1124

Jest po dwudziestej gdy podchodzimy do jednego z chorwackich portów. Piekny wieczór, delikatny wiatr wypełnia genuę. Wołam na kanale 16 kolegę, który jest znawcą chorwackiego wybrzeża. Przechodzimy na kanał roboczy 77. Pytam gdzie stajemy, żeby było miło i spokojnie ? czytaj ustalam manewry. Niestety kolega nie zdążył się odezwać, w głośniku mojego radia poleciała wiązanka?

? – Kur#@ kolego stawaj tu, a tu, będzie fajnie bo, tam, a tam to chu$0wo jest i się kur#@ napijemy!
No szlag mnie trafia, nie dość, że ktoś podsłuchuje korespondencję przeznaczoną nie do jego uszu (ok jak się nie odzywa jego prawo ? wszak na radiu wszystko jest publiczne) to jeszcze się w nią włącza. Nie wspomnę już o braku identyfikacji, czy używaniu obscenicznego języka. Okazuje się, że jest to typowe zachowanie dla rodaków. Podobną sytuację zdarzyło mi się powtórzyć z rodakami w różnych miejscach świata. Jakie są najczęstsze grzechy Polskiej Jazdy Eteru ? jest ich kilka – ale mało osób wie, że w zależności od ich kombinacji grozi za ich popełnienie kilka kar ? od mandatów na konfiskacie sprzętu i więzieniu skończywszy.

 

Nigdy nie transmituj bez identyfikacji.

Najpierw identyfikujesz stację wywoływaną, a potem identyfikujesz stację wywołującą. To działa jak koperta na list. Masz adres odbiorcy i adres nadawcy. Procedura operatorska (tak, jest coś takiego, czego większość rodaków po kursach w systemie UKE nie bardzo rozumie ? a na CB radiu panuje przecież wolna amerykanka) ma też kilka prawidłowych sposobów wywoływania: Wywołanie Cyfrowe, NAZWA JEDNOSTKI, ZNAK WYWOŁAWCZY. To powiedzcie mi dlaczego, gdy w eterze zaroi się od Jazdy Polskiej to wszystkie jednostki mają nazwy według katalogu imion polskich? Często z przyrostkiem #urwał?

 

Twoja transmisja jest publiczna

Co oznacza, że nie możesz używać języka obscenicznego. Nie możesz przeklinać. Ale to także oznacza, że ktoś może nasłuchiwać i usłyszy Twoją korespondencję. To, że transmisja jest publiczna nie oznacza, że jest ona zaproszeniem dla wszystkich do włączenia się w nią. To nie jest CB radio. To nie jest radio amatorskie. Tu pracują dwie stacje i one mają wyłączność. Żeby się uchronić przed podsłuchiwaniem przez rodaków niektórzy operatorzy stosują sekretny kod ? ustalając wcześniej kanał roboczy ? co tylko podkreśla jak powszechny jest ten problem – a przecież można użyć DSC!

 

Nigdy nie używaj wysokiej mocy, chyba, że wiesz co robisz

25W to brzmi dumnie! Po co używać mniej. Mam dostępną całą moc i nie zawaham się jej użyć. No właśnie ilu z Was zdarzyło się użyć radiotelefonu z domyślnymi ustawieniami (25W) do komunikacji w bardzo bliskim zasięgu? Niestety takie ustawienie ?przykrywa? stacje pracujące z mniejszą mocą nawet w dużej odległości. Dobieraj moc do zamierzonej komunikacji. Bardzo często regaty odbywające się w rejonie Górek Zachodnich zagłuszają regaty w Gdyni. Nie miałoby to miejsca gdyby użyto odpowiedniej mocy.

 

Nie wywołuj tysiące razy powtarzając ciągle nazwę stacji wywoływanej

Procedura mówi, że jeżeli za pierwszym razem ktoś Ci nie odpowiedział, masz czekać 2 minuty. W tym czasie sprawdź ustawienia radia, sprawdź antenę, sprawdź przede wszystkim jaki jest PRAWIDŁOWY kanał wywoławczy dla danej stacji i jaka jest PRAWIDŁOWA NAZWA. Sytuacja z Majorki ? jest tam przepiękny port ? Puerto de Soller (czytaj: ?soje?)? Wchodzące jachtu wołają więc PUERTO DE SOJE (jeżeli wiedzą jak się wymawia) THIS IS BAD NAME? To wywołanie nie działa więc 30 sekund później wołają MARINA DE SOJE THIS IS BAD NAME? To wywołanie też nie zadziała bo marina nazywa się TRAMONTANA i marinero nie koniecznie chce się odzywać bo słabo mówi po angielsku.

 

Używaj odpowiedniego sprzętu

Bardzo często na forach internetowych czytam, że najlepiej to kupić krótkofalówkę ręczną w USA. Bo tam ciocia mieszka to przywiezie a i wyprzedaże są wspaniałe. To wszystko prawda. Da się też przestawić krótkofalówkę na kanały międzynarodowe. ALE jest pewien szkopuł. Każdy radiotelefon ma z tyłu taką tabliczkę z homologacją. Niestety homologacja amerykańska sprawia problemy ? szczególnie celnikom francuskim (konfiskata sprzętu i mandat). Jeżeli nie chcesz więc stracić radia kup sobie porządne radio w europie. Chętnie Ci podpowiem kto ma dobre ceny.

 

Piłeś? Nie nadawaj. Szczególnie muzyki.

Pijany operator to nie tylko problem dla tych, którzy musza tego słuchać. Najczęściej stawia na nogi wszystkie służby władne odebrać licencję i stosownie do wywołanej konsternacji omandatować delikwenta. Inny zwyczaj Polskiej Jazdy Eteru to puszczanie muzyki na kanale roboczym. Przecież posłuchamy sobie na dwa jachty. Podpowiadam po pierwsze system GMDSS służy do czegoś innego. Po drugie lepszym i mniej ryzykownym rozwiązaniem są głośniki bluetooth.

 

Prawidłowe zakończenie Twojej wypowiedzi ma znaczenie

MARINA XYZ TU CZESŁAW PROSI nie jest prawidłowe. Kończysz albo ODBIÓR/OVER -jeżeli teraz zamierzasz słuchać, albo OUT ? co jest równoznaczne z odłożeniem słuchawki w telefonie.

Podsumowując, w momencie kiedy zostajesz operatorem radiowym, bierzesz na siebie pewne obowiązki. Jednym z nich jest sztuka operatorska i znajomość procedur. Proszę nie przenoś nawyków z radia CB na morze bo tylko wpakujesz się w kłopoty. A jeżeli zdawałeś egzamin w UKE ucząc się jedynie testów to może warto wpaść na praktyczny kurs SRC i nauczyć się PRAWIDŁOWO korzystać z radia? PS. DO PIĄTKU JEST ZNIŻKA I KURS KOSZTUJE 300,00 zł.

 

To, że radio jest włączone na kanale 16 nie wystarczy

To, że radiotelefon jest włączony i słucha kanału 16, to jest za mało! Być może chcesz słuchać jeszcze kanału portu do którego podchodzisz? Ale są jeszcze dwie ważne rzeczy. Po pierwsze nasłuch radiowy ma być prowadzony. To znaczy ktoś musi siedzieć przy radiu i słuchać czy Cię nie wywołują. Możesz też ustawić głośnik lub repeater na pokładzie ale odpowiednio głośno do aktualnych warunków. Druga sprawa – szczególnie ważna jeśli nie masz AIS’a – zdawaj sobie sprawę (z grubsza) na jakiej pozycji się znajdujesz. I znów historia. Kanał Angielski, wieczór, odebraliśmy powtórne ostrzeżenia nawigacyjne informujące nas o akwenach na których francuska marynarka ćwiczy strzelanie. I istotnie na południe od nas słychać było jak rozrabiają a i czasem na chmurach było widać. Nagle, wszystko ucichło. Na radiu zaczęło się wywoływanie… Jacht na pozycji… I tak trwało z 4 godziny… Aż jacht przeszedł przez całą strefę strzelań (wiemy bo osoba prowadząca nasłuch rysowała także jego pozycję na mapie)…

 

Żeby nie było, że tylko żeglarze mają kłopoty z prawidłową pracą w eterze taki oto dialog między dwoma rybakami:

– Stefciu, no i co u ciebie?

– A ch00j, ryby niema, walnęliśmy pół literka, obejrzane ranczo i teraz k#$wa idę na zachód, bo tam musi k#$wa coś być!

No cóż to chyba wiele pokazuje jeżeli chodzi o procedury radiowe i uważną nawigację wśród braci rybackiej? A jakie są Twoje opowieści grozy związane z radiem UKF? Napisz mi w komentarzach.

Aha i jeszcze jedno ? może warto podszlifować angielski?