koniec świata

Magia na jachcie i setka przesądów? Ależ oczywiście!

  • 13.09.2013 2122
Magia na jachcie i setka przesądów? Ależ oczywiście!

Piątek, trzynastego... Na mnie nie działa, bo ja się trzynastego urodziłem ale na Ciebie? Kto wie? Nie może więc być lepszego tematu wpisu niż magia ochronna, którą kapitan powinien otaczać swą drogą załogę. Ano tak, magia bo cóż innego zostaje Ci do roboty gdy prognozę pogody wyprodukował ogarnięty manianą Hiszpan podczas bahanaliów, griby trafił szlag razem z globalnym ociepleniem czy inną cholerą, która pochłonęła za jednym zamachem barometr, a Twoi dzielni jachtowi sternicy morscy pozostawili w dzienniku okrętowym puste rubryki dotyczące meto? Nic innego nie pozostaje...

Czytaj dalej...

Każdy kij końców ma dwa – a świat ma ich więcej!

  • 21.12.2012 2218
Każdy kij końców ma dwa – a świat ma ich więcej!

W 1925 roku na lwowskich maszynach drukarskich, można było nadrukować więcej miejsc o dźwięcznych nazwach Konec Mira, World's End, Finisterra itd. niż w epoce elektrycznych atlasów z Mountain View. Tak właśnie brzmi moje rozczarowanie dwiema technologiami - współczesną poligrafią (teoretycznie można nadrukować 0,1mm, a przy cyfrowych narzędziach do projektowana, mapy powinny mieć mnóstwo treści... a nie mają) i elektronicznymi mapami. Może trochę narzekam, ale nie mam pod ręką atlasu z 1925 roku, a we współczesnym atlasie treści jak na lekarstwo. Chcę Wam pokazać trochę...

Czytaj dalej...