Kilo wody pod stopą

Kowarskie podziemia #1

  • 1.04.2013 2021

To co najbardziej kocham w Dolnym Śląsku to jego tajemniczość. Nawet mały świąteczny spacer łatwo zmienić w kawałek przygody. Trudno się zresztą dziwić skoro jest to teren o przebogatej historii, także tej najnowszej.  Dziś wybraliśmy się do tunelu łączącego Kowary z Pogorzelcem. Tajemniczości dodaje fakt, że niedaleko znajdowały się Zakłady Przemysłowe R-1, gdzie wydobywano uran. Dziś mieszczą się tu rozmaite ośrodki radiolecznictwa, gdyż podobno woda  z okolicznych źródeł – tak zwana „potencjałka” – czyni cuda. Środki może niezbyt spektakularne ale bez dobrej czołówki i wiedzy, który sopel może się urwać ani rusz. Efekt – zdjęcia jak u Franka Hurleya [1] czy Herberta Pointiga [2], zresztą zobaczcie sami.

Herbert G. Pointig - Ice Grotto

Herbert G. Pointig – Ice Grotto

[1] http://ngm.nationalgeographic.com/2013/01/mawson-trek/hurley-photography
[2] http://news.nationalgeographic.com/news/2012/01/pictures/120117-scott-south-pole-anniversary-hundred-years-science/